Trzy kroki...

Trzy Kroki – Proste???

Dzień dobry. Kolejny raz jestem wdzięczny, że mogę podzielić się z Wami refleksją, która mnie ubogaca. Kilka dni temu doświadczyłem rocznicy – już dwudziestej – osiągnięcia dyplomu psychologa. Przez te dwie dekady psychologia, jak i ja sam zmieniliśmy się. Myślę, że to właśnie jest obszar nieunikniony w życiu każdego z nas – ZMIANA. Zmiana się dzieje, zmiana płynie, zmiana się kształtuje i nas opisuje. Zmiana rozwija, zmiana nie przystaje. Tylko czasem dzieje się sama, a czasem jej pomagamy i ją kształtujemy. Co jest lepsze bądź korzystniejsze? Niech każdy odpowie sobie sam. Co pomaga zmianie? Pomagają trzy kroki z tytułu artykułu. Czy proste każdy oceni sam. O tych krokach chciałbym Wam dzisiaj opowiedzieć.

Jeśli coś działa, to rób to dalej…

Bądź konsekwentny!!! Nie obawiaj się, że może już bywasz niemodny, nie podążasz za duchem czasu. Nie porównuj się do innych. Nie wywyższaj się ponad innych. Patrz i dostrzegaj, co jest dobre u Ciebie. Analizuj co działa, co wzmacnia różnicę, co koryguje rozwój. Uwierz w siłę swego doświadczenia, osobistych kompetencji bo przecież do tej pory się sprawdzały. Jeśli zatem widzisz, że to co robisz jest skuteczne, to aż prosi się żebyś czynił to dalej. Dostrzegaj skuteczność w kontekście zaplanowanych celów. Działaj dalej jeśli, to co robisz jest dobre.

Jeśli nie działa, to rób coś innego…

Dlaczego tak często trwamy przy tym, co nie jest nasze, co nas rujnuje? Po co dajemy kolejny raz szansę Komuś bądź czemuś nie zmieniając nic by ta szansa miała możliwość rozwinięcia się i przerodzenia w sukces. Trwamy w marazmie, odkładamy na później, zakładamy, że jakoś to będzie i … w kółko popełniamy te same błędy przedziwnie wierząc, że coś się zmieni. Już Einstein powiedział, że głupcem jest ta osoba, która robiąc to samo oczekuje odmiennych rezultatów. Efektem „powtarzania” nie sprawdzających się aktywności jest stres, zmęczenie, frustracja, zniechęcenie. Czy o to chodzi? Jeśli widzisz, że to co robisz nie działa zrób jeden, najmniejszy z możliwych krok inny od poprzednich i sprawdź jaką to zrobi u Ciebie różnicę.

Jeśli się nie zepsuło, to nie naprawiaj…

Ile razy próbowałeś ulepszać dobre? Ile razy podejmowałeś kolejne działanie bo myślałeś, że to co teraz robisz nie przynosi efektu? Zdarzyło Ci się nie widzieć sensu w robieniu czegoś kolejny raz pomimo, że to dawało efekt? Nie warto się zniechęcać, zmieniać siebie, zmieniać coś kiedy to coś i ja sam świetnie w tym funkcjonuję. Po co tracić energię skoro tu i teraz jest skuteczne i efektywne? Bądźmy konsekwentni, bądźmy wytrwali w tym co jest dobre, skuteczne i sprawdzone. Jeśli coś działa, to znaczy, że potrafisz, to znaczy, że posiadasz niezbędne zasoby, umiejętności i kompetencje by to co robisz było dobre, dobre dla Ciebie. Zatem jeśli nie zepsułeś, to nie naprawiaj.

 Trzy kroki – Proste… Prawda???

Pozdrawiam….

Podziel się tym postem

Scroll to Top