NIECODZIENNI TERAPEUCI…

Mówiąc psychoterapia większość ludzi wyobrazi sobie pokój z kozetką, terapeutę i niekończące się rozmowy. I tak też wyglądają niektóre terapie, chociaż zazwyczaj siedzi się na wygodnym fotelu lub krześle. Są jednak sytuacje, kiedy spotkania z terapeutą tak nie wyglądają, a i sam terapeuta może wyglądać zgoła inaczej. Mowa tu oczywiście o terapiach ze zwierzętami. Współczesne terapie chętnie korzystają z pomocy przeróżnych czworonogów.

Hipoterapia

Jedna z najbardziej rozpowszechnionych form terapii ze zwierzętami jest hipoterapia. Polega ona na wykonywaniu różnych ćwiczeń i zadań siedząc na koniu.  Jej wyjątkowość polega na niezwykle szerokim zakresie wpływu – hipoterapia oddziałuje nie tylko na psychikę i emocje, ale również na ciało.  Ruch konia pobudza niemal wszystkie mięśnie człowieka, zwiększa świadomość ciała, równocześnie relaksuje i wzmacnia mięśnie. Z tego też powodu jest to terapia polecana dla osób z mózgowym porażeniem dziecięcym, stwardnieniem rozsianym, chorobami mięśni. Kontakt z spokojnym koniem może być też doskonałą opcją dla osób ze spektrum autyzmu.

Dogoterapia

Choć pies towarzyszy człowiekowi już od wielu wieków, to dogoterapia w Polsce rozpoczęła się dopiero w 1987 roku.  W USA ta metoda zyskała popularność znacznie szybciej, a to głównie dzięki wykorzystaniu psów w terapii żołnierzy chorujących na zespół stresu pourazowego. Obecnie, pies nie tylko jest przewodnikiem dla osób niewidomych, ale pomaga na wiele różnych sposobów. Dogoterapia sprawdzi się doskonale dla osób ze spektrum autyzmu, z zespołem Downa bądź z porażeniem mózgowym. Zabawa z psem zachęca do aktywności, poprawia samopoczucie i wzmacnia pewność siebie. Psi towarzysz może też pomóc w walce z depresją, ukoi nerwy, zredukuje stres i niejako wymusi stały plan dnia z uwzględnieniem ruchu.

Felinoterapia

Zdarza się jednak, że zarówno koń jak i pies budzi zbyt duży lęk u osoby chorej.  Pojawia się więc tu kolejne zwierzę z naszego bliskiego otoczenia. Felinoterapia, czyli kontakt z kotem może przynieść wiele korzyści tam, gdzie nie pomagają inne metody. Koci spokój i opanowanie wycisza i redukuje stres. Miękka sierść i mruczenie wpływają pozytywnie zarówno na zdrowie psychiczne, jak i fizyczne. Koty wyczuwają także bolesne miejsca na ciele i układają się na nich. Puchaty terapeuta może okazać się doskonałym towarzyszem dla osób z zaawansowanym autyzmem i lękliwych, które nie dopuszczają nikogo do swojego świata.

Terapie ze zwierzętami przynoszą wiele korzyści fizycznych i psychicznych, a dzięki wielu  formom terapii każdy potrzebujący znajdzie odpowiednią opcję dla siebie. Jednakże także czworonożni towarzysze bez szkoleń i certyfikatów okazują się nieść korzyści dla swoich właścicieli. W końcu nie bez powodu uznawani są za naszych przyjaciół 😉

Pozdrawiam…

Podziel się tym postem

Scroll to Top